• 28.12.2020

    Zwolnienie lekarskie - kto może je sprawdzić?

    W 2018 roku wprowadzone zostały tzw. e-zwolnienia, czyli zwolnienia lekarskie mające formę elektroniczną. Dzięki temu pracownik nie musi już dostarczać oryginału dokumentu, a jego elektroniczna wersja przesyłana jest bezpośrednio do pracodawcy zaraz po wystawieniu przez lekarza rodzinnego....


    W 2018 roku wprowadzone zostały tzw. e-zwolnienia, czyli zwolnienia lekarskie mające formę elektroniczną. Dzięki temu pracownik nie musi już dostarczać oryginału dokumentu, a jego elektroniczna wersja przesyłana jest bezpośrednio do pracodawcy zaraz po wystawieniu przez lekarza rodzinnego. Co więcej, w ten sposób możliwa jest dokładna kontrola zwolnień. W jaki sposób się ją przeprowadza i kto jest do niej upoważniony?


    ZUS


    Jednym, z organów uprawnionych do sprawdzania zwolnień lekarskich jest ZUS (Zakład Ubezpieczeń Społecznych). Urząd może sprawdzić zarówno zasadność zwolnienia, jak i to, czy zostało ono wykorzystane ono w takim celu, na jaki zostało wystawione. ZUS kontroluje przede wszystkim tych, którzy często wykorzystują zwolnienia kilkudniowe, raz już zostali przyłapani na "oszustwie" oraz tych, którzy idą na L4 zaraz po uzyskaniu ubezpieczenia społecznego. W przypadku kontroli przeprowadzanej przez ZUS do jej wykonania mogą być powołani zarówno lekarze orzecznicy, jak i sam pracodawca. W tym przypadku kontrola może się odbyć wówczas, gdy pracodawca ubezpiecza powyżej 20 pracowników i dotyczy to zwolnień lekarskich, na podstawie których wypłacane są zasiłki opiekuńcze i chorobowe czy świadczenia rehabilitacyjne. Dodatkowo, pracodawca może dokonać kontroli, gdy sam wypłaca środki za czas choroby (art. 92 Kodeksu pracy). W przypadku, kiedy pracodawca ma mniejszą ilość pracowników i ma podejrzenia co do zasadności L4 zatrudnionego, wtedy może zwrócić się do ZUS-u z wnioskiem o dokonanie kontroli.

    Każda kontrola zwolnienia ze strony ZUS wykonywana jest przez wyznaczonego lekarza orzecznika. W tym przypadku lekarz ma prawo do zbadania chorego w wyznaczonym miejscu (w miejscu zamieszkania albo pobytu chorego, gabinecie lekarskim lub oddziale ZUS), skierowania na dodatkowe badania czy też żądania wglądu w dokumentację medyczną lub złożenia wyjaśnień przez lekarza, który zwolnienie wystawił. W tym przypadku pracownik musi poddać się badaniu oraz przedstawić wszystkie dokumenty związane z leczeniem.

    W momencie, kiedy ZUS rozpoczyna procedurę kontroli zwolnienia lekarskiego, pracownik dostaje powiadomienie - telefonicznie, e-mailowo lub w formie listownej. Po przeprowadzeniu kontroli lekarz orzecznik może stwierdzić, że zatrudniony może pracować (ze względu np. na brak choroby) lub też zwolnienie lekarskie zostało wystawione prawidłowo i pracownik może do ustalonego dnia nie wykonywać czynności zawodowych. W przypadku, kiedy dojdzie do stwierdzenia braku choroby, zwolnienie lekarskie automatycznie traci ważność, a lekarz rodzinny dostaje powiadomienie o decyzji orzecznika. To, czy zasiłek chorobowy zostanie wypłacony, zależy od decyzji lekarza orzecznika.

    Pracodawca


    Błędem jest stwierdzenie, że pracodawca musi kontrolować zwolnienia lekarskie. Pracodawca jest jedynie do tego uprawniony. Pod jego nadzorem są wszystkie osoby, które ubezpiecza, z pracownikami na umowie zlecenie włącznie. Co istotne, kontroli nie musi dokonywać sam pracodawca i może on wyznaczyć osobę, która zrobi to w jego interesie. Kontrola pracodawcy lub jego pełnomocnika zawsze musi się zakończyć protokołem, do którego osoba poddana kontroli może wnosić uwagi. W momencie, kiedy pracodawca stwierdzi, że podczas zwolnienia lekarskiego zatrudniony był np. na wakacjach czy też wykonywał inną pracę, może złożyć w ZUS wniosek o wydanie decyzji dotyczącej prawa do zasiłku.


    Kiedy kontrola nie zastanie pracownika...?


    Obowiązkiem chorego jest wskazanie dokładnego adresu pobytu na czas trwania L4. Jeśli w czasie trwania ten adres z jakiegoś powodu się zmieni, pracownik zobowiązany jest do powiadomienia o tym zarówno pracodawcy, jak i ZUS. Może się zdarzyć, że podczas takiej kontroli chorego nie będzie w domu. W takim przypadku zawsze konieczne jest przeprowadzenie jeszcze jednej kontroli. Wówczas chory ma obowiązek wyjaśnić, czym była spowodowana jego nieobecność. Jeśli robił konieczne zakupy, miał wizytę lekarską lub przebywał w szpitalu, choremu nie grozi utrata prawa do zasiłku. Jeśli jednak chory celowo nie chce poddać się kontroli lub odmawia wyjaśnień, z dużym prawdopodobieństwem zasiłek straci.